11 maja 2010

prace w ogrodzie

Niektórych męczą, mnie relaksują... Posadziłam dziś słoneczniki, podcięłam gałęzie świerka, wyplewiłam kawałek ogródka, a na koniec odpoczywałam przy kawie... Czuję, że żyję!




8 komentarzy:

  1. o tak, ogrod to wspaniala rzecz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no wlasnie... moze i ja tez niedlugo.... zazdroszcze tego kawalka ziemi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tez uwielbiam moje 400m2 tylko u nas ciągle leje i leje, nie ma jak pójść i się zrelaksować...

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne to z różami - doniczka?

    OdpowiedzUsuń
  5. mm, mieć swój ogródek - taak, potrafię sobie wyobrazić, że też bym poczuła, że żyję ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie dawno nie zaglądałam na blogi... Asia, ale natworzyłaś!
    A ogrodowe prace też uwielbiam:)
    I zazdraszczam przeorutnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. to w róże to kubek, jeden z ulubionych moich :)

    Marta, jakaś praca się w lipcu znajdzie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo kubek też ładny:) hi hi

    OdpowiedzUsuń

zobacz także

Related Posts with Thumbnails