Trochę "starych" mokrych filców

Ajfonowy pokrowiec dostał nowych esów i 2 tygodnie temu wyglądał tak:


Czerwone kulki wraz ze starymi ceramicznymi koralikami grają rolę bransoletki:


A to mój pierwszy kwiatek:


Kolejne filcowe twory w fazie powstawania lub oczekują na lepsze światło, żeby je odpowiednio obfotografować

Komentarze

  1. Pokrowiec na komórkę jest świetny :) Bardzo lubię Twoje prace. W kotach się zakochałam :) Zapraszam Cię na mojego bloga. Dopiero zaczynam, ale miło będzie Cię widzieć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. jesteś niesamowita Eight, jak już się za coś zabierzesz to robisz to po protu świetnie.. kocham wszystkie Twoje filciaki, no taka już jestem bezkrytyczna :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Czerwony jest piękny, ale te rzeczy są cudowneee :))

    Co się dzieje z zegarem, pokazuje godzinę z sufitu ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. ale świetne są Twoje filcowe twory :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie fantastyczne prace filcowe!

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczna ta bransoletka :) Trudno było się przez te filcowe kuleczki przebić?

    Kwiatek pierwsza klasa, a pokrowiec już przedtem był świetny, teraz jest po prostu obłędny :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, niesamowity ten pokrowiec :) też wreszcie zrobiłam swój, ale gdzie tam mu do Twego :D
    Pozdziwiam :):):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dopiero zaczęłaś filcowac, a ja już uwielbiam Twoje filcówy:D Zwłaszcza pokrowce! Czekam na jakąś maskotę:)
    lamarta

    OdpowiedzUsuń
  9. no no no, bardzo ładnie, ja też ostatnio zaczęłam filcować na mokro i kwiatek jest moim pierwszym tworem (niebawem się pochwalę) :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały pokrowiec, czekam na instrukcje ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pokrowiec-etui the best! te zawijasy sa przepiękne, czekam na instrukcję ;)
    korale i kwiatki juz opanowałam a wszystko dzięki Twojej inspiracji :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Akwarelowo

Rozgarniam pajęczyny

Pełnia sezonu