Może szydełkowe to za dużo powiedziane... Baza z drutu po nieudanym bindowaniu i sznurek wmontowany półsłupkami + 15 minut roboty przy zjadającej książeczki dla dzieci Majce:
Nadrabiam już chyba dwuletnie zaległości w sieci - i dopiero teraz zdaję sobie sprawę jak wiele cudów mnie ominęło! Ale cieszę się, że serduch mnie nie ominęły! Są przecudne!!
No i mnie wzięło na akwarele... Teraz wieczór bez farb, wody i pędzli oraz Enyi w tle wydaje się jakiś taki niepełny. W ostatni weekend poniosło mnie portretowo. Początkowo miałam tylko szkicować ołówkiem, ale akwarelki kusiły, a przed wszystkim tzw fluid maskujący do akwareli, który daje cały wachlarz możliwości do twórczego wykorzystania.. Zaczęłam od portretu, a nawet autoportretu ze zdjęcia;) Pierwsza próba kolorowania akwarelkami, bałam sie dotknąć twarzy, zeby nie zepsuć Rysowałam z tego zdjęcia ;)
Witaj, nie sądzę by ten blog dotarł do wielu osób, ale zakładam, że może ktoś przypadkiem tu trafi po latach, a może ktoś nowy przejdzie przypadkiem i zerknie... Czasy się zmieniły, teraz królują raczej social media, sama głównie z nich korzystam na co dzień. Będę tu sobie pisać od czasu do czasu. Na bieżąco jestem na Instagramie na kilku moich kontach: Rękodzielniczy, gdzie wszelkie moje działania twórcze można znaleźć: Eight_just_wanna_have_fun LiLaLu Design. Moje różne projekty, wcześniej to były różne projekty ze sklejki i filcu, wycinane laserem. Obecnie laser ma urlop, a ja prowadzę z córką warsztaty. Niedawno wystartowałyśmy z warsztatami recyklingowymi z wykorzystaniem banerów powyborczych. No i albumy :)
...ślubnego rzecz jasna. Tym razem sami się wybieramy na ślub i z tej okazji zrobiłam przed chwilą kartkę dla państwa młodych... Za liście wsuwa się "prezenty" :D A ja oczywiście nie mam się w co ubrać... Ale spokojnie, mam jeszcze całe 3 godziny do wyjścia :]
śliczne, w prostocie siła:]
OdpowiedzUsuńza mną "chodzi" takie druciane i naciągnięta koronka na to
baaardzo mi się podoba !!!!
OdpowiedzUsuńdobrze że juz Hanka wyrosła ze zjadania ksiązeczek, chociaż ostatnio zdażyło jej sie pożreć puzle
rewelacja:)
OdpowiedzUsuńŁiiii - proste, a jakie piękne!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Rzeczywiście - takie proste, a taki fajny efekt!
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł!!
OdpowiedzUsuńno proszę, jakie proste i zarazem piękne !
OdpowiedzUsuńczadowy pomysł :):):)
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje serducha! Nie mdlące ♥
OdpowiedzUsuńTakie jak lubię :D
Wiesz, ze o czyms takim myslalam zeby zrobic na wyzwanie!
OdpowiedzUsuńNic się nie zmarnuje, nawet druty po bindowaniu :) . Cudne serducho! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńTakie proste, a jakie urocze :) Podoba mi sie ogromnie.
OdpowiedzUsuńPodoba mi pomysł serducha i styl bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I love it ! Such a great idea.
OdpowiedzUsuńgenialny w swej prostocie :)
OdpowiedzUsuńale fajny pomysł szczególnie ten drut po nieudanym bindowaniu !!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te serducho, takie "nature"!
OdpowiedzUsuńNadrabiam już chyba dwuletnie zaległości w sieci - i dopiero teraz zdaję sobie sprawę jak wiele cudów mnie ominęło! Ale cieszę się, że serduch mnie nie ominęły! Są przecudne!!
OdpowiedzUsuńPiękne jest! Au naturel!
OdpowiedzUsuńale świetny pomysł, wprost skazany na zgapienie przeze mnie !!!!
OdpowiedzUsuń