Przedstawienie musi trwać... ...więc przedstawiam: notes dla wielbicielki Freddiego i Queen. Praca wspólna: Gab i moja. Gabrysia pracowała głową, ja bardziej rękami ;) Użyte materiały: tektura modelarska papier "ksero" sprężyny zutter strony ze starej Encyklopedii Przyrody i Techniki jako tło okładek (do kupienia za złotówkę w bibliotece) wydruki zdjęć Freddiego z netu wydruki cytatów "z Freddiego" papierowy sznurek wytłaczarkowe napisy stempel z literami wstążeczki Do kompletu zakładka do książki oczywiście z boskim Freddim... Nie mam pojęcia kiedy następne szoł, bo czasu mi nie przybyło, ech tęsknię do scrapowania!!! Przy okazji przepraszam, że nie komentuję u Was, ale zaręczam, że zerkam w wolnych momentach. Pozdrawiam wszystkich *** Aaaaa wiecie, że Marysia ma nowego bloga i takie cukierasy rozdaje??