28 marca 2009

Zdjęcie z telefonem

Zaskakujące zdjęcie z rodzaju legitymacyjnych dostałam do zeskanowania od Kasi Oliwki. Nietypowe, bo bohaterka zdjęcia (mama Kasi) pozuje ze słuchawką telefoniczną przy uchu :D
No i jak tu nie wykorzystać takiego genialnego zdjęcia do notesu telefonicznego?! Zwłaszcza, że byłam Kasi "winna" notes za notes :)
Poleciałam drobnymi kropkami, zrzynając motyw z bluzki. Biel i czerń też się sama odnalazła w tej kombinacji.






Mam nadzieję, że Kasia tu nie zajrzy przed dzisiejszym spotkaniem w herbaciarni... Dziś przy herbatce embossingujemy na gorąco i na zimno :D

26 marca 2009

gnieciuch ziołowy

Mini albumik harmonijka powstał podczas sobotnich warsztatów recyklingowych.
Baza: torebka papierowa o szerokości 15 cm - 1 szt.
Papiery: obrazki z ziołami: z dodatku do jakiejś gazety, krateczka to tyły kart do gry
Inne: farba akrylowa, stemple, wstążka, brads ważkowy.

Albumik czeka na jakieś pierwsze wiosenne zdjątka.



25 marca 2009

Wyłącz światło - 28 marca 2009 godz. 20.30!

„Godzina dla Ziemi” (Earth Hour) to ogólnoświatowa inicjatywa zorganizowana przez międzynarodową organizacje ekologiczną WWF po to, by przeciwstawić się największemu zagrożeniu dla naszej planety: zmianom klimatu. Na całym globie o jednej godzinie wyłączymy światła w naszych domach, firmach i budynkach publicznych. Zgasną iluminacje spektakularnych miejsc, m.in. Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, Koloseum w Rzymie, Opera w Sydney czy Most Golden Gate w San Francisco.



Więcej o akcji
tutaj

i po wiośnie ;)


Wiosna przyszła.. tylko na własne powitanie, bo chyba wypadało ;) 21 marca (czyli Jaszkowego kwietnia haha) słoneczko świeciło aż miło.


Sympatyczne dziewczyny biorące udział w warsztatach tworzyły piękne oryginalne scrapy i śmieciuchowe albumy na bazie papierowych torebek. Mam nadzieję, że bawiły się równie dobrze co ekipa ILS :)

Tymczasem w innej sali trwało spotkanie scraperek z Wrocławia i okolic (gdzieś tak do Białegostoku ;)). Wykorzystałam dziewczyny do robienia albumu dla mnie ;) Baza powstała juz daaawno z papierowych torebek na mąkę wrocławską (!) Wpisy które powstały podczas spotkania są piękne! Dziękuję wszystkim, które się wpisały :***

Nocą z 21/22 marca u Ibiska odbywały się tajne obrady połączone ze scrapowaniem, puncherowaniem, natychaniem się, piciem piwa i jedzeniem szarlotki, oglądaniem kabaretu Hrabi i pani barbary :D

W tak pięknych okolicznościach przyrody i nie tylko (z naciskiem na "nie tylko") wpisałam się do Ibiskowego albumu na temat "coś o mnie w stylu vintage"

W niedzielę wróciłam naładowana pozytywnym zakręceniem do domu. Dzięki baby!!!

20 marca 2009

Powitanie wiosny

Już jutro pierwszy dzień wiosny, a z tej okazji wielkie świętowanie z I LOWE SCRAP! Też tam będę :D Oj będzie się działo!

19 marca 2009

Kororowo

Ramka na zdjęcie* małej Julii. Z założenia kolorowa i pozytywna. Wykorzystałam gotową drewnianą ramkę, którą najpierw zdekupażowałam scrapowymi papierami, a następnie ozdobiłam po scrapowemu. Przyjemna robótka w otoczeniu takich wiosennych kolorów :)

*Dla prezentacji w ramce jest jedno z pierwszych szpitalnych zdjęć Oldzi

17 marca 2009

Igielnik balowy

Przedstawiam swój igielnik, który dofrunął już do DecoMarty.
Materiały:
  • czesanka,
  • sztuczny fioletowy kwiat (gerbera?),
  • wstążka,
  • kordonek,
  • szpilki.

Igielnik można zawiązać na ręce podczas szycia ręcznego lub maszynie do szycia. Niektóre osoby twierdzą, że nadaje się na ozdobę na bal (np. dla księżniczki) ;)

14 marca 2009

Władczyni pierścienia

To ja!

A pierścień wykonała dla mnie na wymianę igielnikową na HoA Ania z Zielonego Wzgórza :) Wszystko mi się podoba: praktyczny i jednocześnie piękny kształt- rewelacyjny pomysł, perfekcyjne wykonanie, świetne opakowanie. Aniu serdecznie dziękuję za ten oryginalny igielnik!





Ja jeszcze walczę z igielnikiem który poleci do Decomarty. Jak zwykle na ostatnią chwilę się zabrałam ;)

13 marca 2009

Déjà vu?

Cieszę się, bo czuję, że odbiłam się od dna i chęci do działania wróciły... Przez ostatnie 2 wieczory filcowałam najpierw na mokro, a potem dekorowałam na sucho (podsłuchując dra House`a z telewizora) kolejny pokrowiec na iphone`a. Wedle życzenia pojawiły się na nim zawijaski na wzór tego:

Tym razem jednak w bardzo modnych ostatnio i często zestawianych ze sobą kolorach: brązie i turkusie:



Chodzi za mną jeszcze miks mocnej czerwieni z mocnym turkusem (jak w pracach Moniq75k :)) Kto wie, kto wie, może coś powstanie..

12 marca 2009

Album domowo wędrujący- luty

Na przekór spadkowi formy i pod presją zbliżającego się terminu ;) powstał nowy wpis do rocznego albumu domowo-wędrującego.
Luty był dość spokojnym miesiącem dla naszej rodzinki. Niby nic wielkiego się nie wydarzyło, ale te drobne rzeczy które miały miejsce wpłyną intensywnie na to co będzie się działo w kolejnych miesiącach 2009 roku. Stąd lutowa strona tchnie raczej wyczekującym spokojem (tak mi się wydaje) a nie eksploduje energią jak styczeń. Pewnie i moje dołki tu odcisnęły swoje piętno... Marzec z pewnością będzie bardziej energetyczny...
Wymagania techniczne na ten miesiąc zapodała Nulka: mroźnie; oprószone srebrem; igłą i nitką.

Spowiedź materiałowo-techniczna ;) :
  • tło: srebrny papier ozdobny z pięknymi ornamentami (trochę mi to przypomina wzory jakie maluje mróz na szybach)
  • stemplowane białą akrylówką esy floresy (baiły tusz nie zdałby egzaminu na śliskim papierze)
  • wytłoczone napisy w czerwonym kolorze kontrastowo do mroźnego tła
  • ręczne przeszycia
  • filcowe kwiatki z kroplą "szkła" z tubki od Lorki :*


Ciężko sfotografować ten srebrny papier, pod różnymi kątami inaczej wygląda, raz świeci na biało innym razem gaśnie niemal do czerni...

11 marca 2009

Notesiory + gratis ;)

Kolejna wymiana. Tym razem z Finn- notes za notes z gratisem a nawet dwoma ;)
Zachciało mi się mieć coś od zdolnej Ani, najlepiej, żeby to miało blaszki, sprężynki i inne metalowe wnętrzności starych zegarków. Notes noszony dzień w dzień w torbie nie przetrwałby z takimi dekoracjami jednak zbyt długo, więc został ozdobiony innymi środkami. Takiego wypasionego, królewskiego notesu to ja jeszcze nie miałam! Błyskotek mu nie brakuje, a mimo to jest elegancki i ma klasę! No same zobaczcie:

Blaszki, które nie mogły się znaleźć na notesie wedle życzenia (WISH!) dostałam na magnesie. Finn znana jest m.in. ze swoich oryginalnych magnesów (i skłonności do alkoholu ;) hahaha- tego w postaci tuszy oczywiście), więc chyba nie muszę pisać jak się cieszę z takiej niespodzianki! Aniu, dziękuję i postaram się jakoś zrewanżować :)


I to jeszcze nie wszystko od Ani. Na kolejną porcję niespodzianek zapraszam na bloga Oldzi.....


A to mój skromny notes dla Finn. Okładka jest oklejona kraciastym materiałam (przy pomocy taśmy dwustronnej- fatalnie się potem to przeszywa na maszynie, bo igła cała się klei i rwie się nitka, wrrrrr). Na materiale naprasowałąm fragmenty definicji słowa notes itp. Wstążki przy sprężynie również z naprasowanką :)

.



Mam nadzieję, że to nie ostatnia nasza wymiana. Po cichutku marzę sobie o jakimś Aniowym drinku alkoholowym ;)

10 marca 2009

tfu tfu tfurcza niemoc

Raz: brak czasu
Dwa: brak weny
Kompletne mi ostatnio nie idzie jakiekolwiek sztukowanie...

Czekam na wiosnę i wenę...

2 marca 2009

Zapraszam na ciacho

czyli znów mufiny, tym razem dietetyczne o smaku szarlotki, jabłkowo- cynamonowe :) Zapraszam!

ładne mi męzul kupił foremki, co?

zobacz także

Related Posts with Thumbnails