Witaj, nie sądzę by ten blog dotarł do wielu osób, ale zakładam, że może ktoś przypadkiem tu trafi po latach, a może ktoś nowy przejdzie przypadkiem i zerknie... Czasy się zmieniły, teraz królują raczej social media, sama głównie z nich korzystam na co dzień. Będę tu sobie pisać od czasu do czasu. Na bieżąco jestem na Instagramie na kilku moich kontach: Rękodzielniczy, gdzie wszelkie moje działania twórcze można znaleźć: Eight_just_wanna_have_fun LiLaLu Design. Moje różne projekty, wcześniej to były różne projekty ze sklejki i filcu, wycinane laserem. Obecnie laser ma urlop, a ja prowadzę z córką warsztaty. Niedawno wystartowałyśmy z warsztatami recyklingowymi z wykorzystaniem banerów powyborczych. No i albumy :)
ja też dawno temu słuchalam Michela, ale to dzięki niemu pokochałam muzykę i zaczęłam grać i śpiewać....i tak jest do dziś...:) miłego dnia!:)
OdpowiedzUsuńale czadowa wersja! podoba mi się okropniaście
OdpowiedzUsuńMoim idolem też kiedyś był, do tej pory mam wieki szacunek do jego twórczości i talentu tanecznego.
OdpowiedzUsuńMoim też, jak byłam mała - z koleżankami oglądałysmy "Moonwalkera" z nosem przy ekranie, słuchałyśmy płyt (jeszcze czarnych) - szał był. Do dzisiaj lubię sobie wrócić do jego płyt, zwłaszcza do Off the wall i Bad. Jak był w Warszawie, to akurat przejeżdżał koło mnie limuzyną, ale nic nie było widac, bo były czarne szyby w oknach.
OdpowiedzUsuńLamarta