Wyszedł bardzo gruby, idealny na trzaskające mrozy :) Baza z naturalnej wełny pokryta cienką pomarańczową tu i ówdzie prześwitującą. Do tego kilka aplikacji. I gotowe :)
Witam w nowym miejscu :) Bardzo przytulasty ten pokrowiec wyszedł. A kolory... mmm - od razu cieplej :) Czy jak baza filcowana na mokro to na jakiejś formie? Czy na czuja?
Witam w nowym miejscu :) Bardzo przytulasty ten pokrowiec wyszedł. A kolory... mmm - od razu cieplej :) Czy jak baza filcowana na mokro to na jakiejś formie? Czy na czuja?
OdpowiedzUsuńŁadny, ładny. Wg jakiejś instrukcji, tak?
OdpowiedzUsuńMogłabym się zapytać o jakiś link, jak takie cudo zrobić?
Proszę o odp., np. na moim blogu :)
kojarzy mi się z rozbrykanymi bakteriami ...
OdpowiedzUsuńArizona- baza jest filcowana na mokro. Formą był kawałek podkładki pod mysz komputerową :)
OdpowiedzUsuńMarynato- by może wkrótce pokażę jak robię taki pokrowiec krok po kroku :) zapraszam!
kigabet- :D
Dziękuję, bardzo bym się ucieszyła, bo na razie pokrowce na iPoda tylko szyję :(
OdpowiedzUsuńW pierwszym poście taki tłok, że tudno się dopchać ;-)
OdpowiedzUsuńZatem napiszę tutaj...Zapraszam do mnie po wyróżnienie:-)
pokrowiec ma świetne kolorki i rzeczywiście wyglada wiruskowato heh
OdpowiedzUsuńPokrowiec jest świetny i te "obszyte" kulki super!!
OdpowiedzUsuń