30 stycznia 2012

Sówkomania

Wałkujemy z Olgą sówki od jakiegoś czasu. Powstała już poduszeczko-przytulanka, poszewka na jaśka i pokrowiec na komórkę. 

Małą sowę uszyłam Oldze nocą, żeby zrobić jej rano niespodziankę taką bez okazji. Jak sowa nie śpię ostatnio do późna starając się nadrobić zaległości- zawodowe i te związane z tworzeniem wyłącznie dla przyjemności na które w dzień nie mam szans. Zmotywował mnie udział w projekcie 12/12, którego tematem na styczeń była poduszka.

Poszewka na poduszkę została ozdobiona ilustracją Olgi, zeskanowaną, wydrukowaną i przetransferowaną na białe płótno, a następnie pokolorowaną. 



Sówkę uszyłam ze skrawków, które częściowo dostałam od Marysi, a częściowo z odzysku (dekolt starej bluzki posłużył za skrzydełka)





Pokrowiec zrobiłam jakiś czas temu, Olga dofilcowała na sucho sówkę, co wyszło jej rewelacyjnie wg mnie :)




22 komentarze:

  1. zakochalam sie w tej sowce-przytulance!!! jest przeurocza! poszewka tez niczego sobie, ale jakos nie moge oderwac wzroku od przytulanki!!!!;o

    OdpowiedzUsuń
  2. o jajku jakie śliczności! podoba mi się pomysł z przeniesieniem rysunku,piękna pamiątka przy okazji.A przytulanka-jest cudna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sowa do przytulania jest boska :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też uwielbiam sówkowe motywy :) superowa ta przytulanka ze skrzydełkami ze starej bluzki :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Sówka jest śliczna, taka 'dziewczyńska'...:) Jednak zdjęcie Olgi śpiącej, te cudne usteczka...BOSKIE

    OdpowiedzUsuń
  6. Sówka jest genialna!!! Też od jakiegoś czasu choruję na ten motyw. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. boskie sowy !!!!!!!!!!!!!!!!!! Olga wymalowała piękny motyw ;-) a ty jak zwykle zrobiłaś cuda :):):)
    my w niedzielę kilka km dalej od Ciebie bawiłyśmy się w teatr ;-)Pola już półtorej tygodnia jest u cioci na feriach ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za miłe komentarze!
    Pasjonerio, te usteczka to akurat Majci, ale Olga miała identyczne w tym wieku :)
    Kasiu, pozdrawiamy*

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam sowy :D Asiu a może jakiś papier z sowami?;))

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeeezu! Ta z wyłupiastymi oczami rozłożyła mnie na łopatki! Chcę taką :D
    ahaha

    Cudne poduchy i mega kreatywne :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Obie podusie są ekstra!Jak miałabym sobie wybrać to obie, bo zdecydować się na jedną nie da! Pozdrawiam Was ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. OMG jakie cuuuda!! Uwielbiam je wszystkie, ale przoduje jednak ta uszyta z materialu z lnianymi oczyma <3 LOVE

    OdpowiedzUsuń
  13. Słodkie, czadowe, superowe... brak mi słów :D .
    A już najbardziej podoba mi się ta poszewka na poduszkę...cudo!

    P.S.Jak przetransferować obrazek sokiem z cytryny
    na białe płótno? Proszę odp.!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudne wszystko, ale najbardziej podoba mi sie sowka filcowa Olgi.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna sówkowa podusia :) Bardzo sympatycznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  16. :)))Kochańskie te sówki, a córcia talent po mamusi odziedziczyła:)))wszystko piękne:))))

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam pytanie - z jakiej maszyny do szycia korzystasz?

    OdpowiedzUsuń
  18. Kapitalne sowy..ja mam bzika na ich punkcie...kilka uszyłam nawet...ale Ta Twoja ma fajny kształt:) Można podpatrzeć???:))
    Pozdrawiam:))))

    OdpowiedzUsuń

zobacz także

Related Posts with Thumbnails