końca nie widać... nie widać... nie widać...


Wpadłam w rytm albumowo-ślubny. Właśnie robię drugi album ślubny dzisiaj, a trzeci od poniedziałku, jutro czwarty, może zacznę piąty... Chcąc nie chcąc w takim tempie jakoś się zorganizowałam, aż sama jestem tym zaskoczona, bo zwykle działam w chaosie...

W przerwie technicznej (schnięcie kleju) pokazuję album nr 1 z tego tygodnia. Pociachałam nową wstążkę i zrobiłam pierwszy dedykowany album z moimi papierami. Mam nadzieję, że młodej parze się spodoba.

Napis z imionami w bazie od Gizmo- pozdrawiam*
Okładka oklejona papierem marszczonym- gotowym już





Następny proszę ;)


Weekend spędziłam w odróżnieniu od większości scraperek nie na festiwalu w Krakowie a w Zielonej Górze, skąd pochodzą zdjęcia otwierające i zamykające ten wpis. Ewa, było bosko!!!

Komentarze

  1. Ale masz tempo ! :) Zazdraszczam :)
    Album cudny, pięknie połyskuje ten oliwkowy papier i wstążka. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepięknie się prezentują twoje papiery w takiej wersji. sama mam zamiar zrobić z nich coś w tym klimacie. a wstążka do kompletu jest boska

    OdpowiedzUsuń
  3. tak jak pisałam gdzieś wcześniej ... na zdjeciu numer 4 album wygląda jak starodwana, drogocenna bulla :):):)
    piękności

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakieś drobniutki ma ten zadek :P
    Wysuszony taki...
    ahahaha

    :D

    OdpowiedzUsuń
  5. No, to mam kolejny obiekt do wzdychania, wstązka jest przepiękna! Album 100% mistrzostwa!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie masz wrazenia ze czas powinien sie rozciagac w zaleznosci od potrzeb konkretnej osoby?

    Album wyglada super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Eight, nie ma co! Robisz najpiękniejsze scrapkowe albumy! I to w jakim tempie!;) Wstążka cudnie tu pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie byłaś :) w mojej kochanej Zielonej :)
    a płotku jakoś nie rozpoznaję... bo zadek to i owszem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam nadzieję, że i mój jest w tej kolejce :o)
    piękności!

    OdpowiedzUsuń
  10. wow, jestem pod wrażeniem i chyba większym niż do tej pory :) mega elegancko!

    OdpowiedzUsuń
  11. Było bosko, potwierdzam:D
    I boski album, jako i zwykle, "stara" albumowa wyjadaczko:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki cudowny album!!!!!!
    Hm, a czyja to rączka na pupce?;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Akwarelowo

Rozgarniam pajęczyny

Pełnia sezonu